Zaczynamy!

Odliczamy czas do 23-ej Olimpiady Sportowej na Choszczówce

Eksplozja formy. Jesteśmy pewni, że nasi choszczówkowi  zawodnicy są w co najmniej tak dobrej kondycji jak polscy lekkoatleci w Berlinie, gdzie na mistrzostwach Europy udało nam się zdobyć 12 medali i byliśmy o krok od wygrania klasyfikacji medalowej.

Komu mało emocji sportowych – tego zapraszamy tradycyjnie w drugą niedzielę września na leśną polanę w Choszczówce. Tym razem organizujemy już 23. Olimpiadę Sportową. To impreza z gigantycznymi tradycjami. Uczestnicy z pierwszych edycji już doczekali się swoich dzieci, czekamy aż zgłoszą je na zawody jako uczestników (a może już tak było? może mamy olimpijczyków w drugim pokoleniu? Koniecznie nam o tym donieście). – Mamo, to moja ostatnia olimpiada – powiedział mi niedawno syn, 6-klasista. – Trochę mi smutno, bo startuję od najmłodszej grupy… Ale przecież za rok będę już mógł być wolontariuszem. I to jest super!

Wcale nie jesteśmy zaskoczeni. Wiemy, że tak jak tradycją jest start w zawodach, tak jest nią i dołączenie do organizatorów po skończeniu 12 lat. Z wielką przyjemnością obserwujemy uczestników, których pamiętamy z pierwszych startów w naszej Olimpiadzie, którzy z nie mniejszym poświęceniem pilnują, liczą czas, zabawiają, dbają o bezpieczeństwo podczas kolejnej edycji naszego osiedlowego święta sportu.

Olimpiadę organizują społecznicy, ale impreza nie udałaby się bez finansowego wsparcia z budżetu Miasta Warszawy w ramach Inicjatywy Lokalnej.

Zaplanuj, zapisz się, zawalcz

Zapraszamy wszystkie dzieci uczące się w szkołach podstawowych (wiek 6-12 lat) do udziału w 23 Olimpiadzie Sportowej w Choszczówce. W tym roku odbędzie się 9 września. Tradycyjnie gościć nas będzie na swej olbrzymiej polanie klub Dziki Zakątek przy ulicy Chlubnej. A na uczestników czekać na nie będzie całkiem unikalny, niepowtarzalny, wyjątkowo wszechstronny „dziewięciobój choszczówkowy”.  Biegamy, rzucamy, skaczemy, podskakujemy i ślizgiem pokonujemy dmuchany zamek. Nie ma przegranych, wszyscy dostają medale olimpijskie a najlepsi w swoich kategoriach wiekowych także puchary.

Pokazujemy, że nie wynik jest ważny, ale sam fakt uczestniczenia w lokalnym święcie. To wyśmienita okazja do wspólnej radości, integrowania lokalnego środowiska, zacieśniania relacji. A przy okazji wszyscy jesteśmy świadkami wyławiania nowych, sportowych talentów.

Razem jest wesoło

Impreza dziecięca? Nic bardziej mylnego. Znamy takich. którzy mieli chętkę, by porzucić dzieci na zawodach, a samemu wrócić do koszenia trawy. Nic z tego! Impreza jest bowiem wybitnie międzypokoleniowa i ogólnosąsiedzka. Spotykamy się wszyscy: sąsiedzi, koledzy, przyjaciółki, znajomi z piaskownicy, kortu i boiska. Dopingujemy, wspieramy, oklaskujemy… I sami też trochę współzawodniczymy. Bo tradycją choszczówkowej olimpiady jest Sztafeta Rodzinna. Chętne zespoły biegackie – mama, tata, dziecko – będą rywalizować w przełajowym dystansie 3x(około)600 metrów. Mamy tylko dwadzieścia numerów startowych do rozdysponowania, więc namawiamy do dyskusji w rodzinnym gronie, zapisania pociechy na Olimpiadę, a w dzień imprezy do spakowania sportowych butów, które umożliwią nam pokonanie wcale nie karkołomnego dystansu.

Patrycja Maciejewicz-Wołowik

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s